73 lata temu – 18 czerwca 1947 r., w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie odbyła się tajna narada z udziałem wojewody Kazimierza Pasenkiewicza oraz wszystkich starostów powiatowych, na której zatwierdzono plan działań lokalnej administracji w wysiedleniu Łemków i ograbieniu ich z odwiecznej ojcowizny. Taki rodzimy odpowiednik konferencji w Wannsee – tyle że ostatecznego rozwiązania kwestii łemkowskiej w Polsce.  

Następnego dnia do Starostw Powiatowych w Białej, Bochni, Brzesku, Dąbrowie Tarnowskiej, Limanowej, Myślenicach, Nowym Sączu, Nowym Targu, Tarnowie, Wadowicach i Żywcu wysłano tekst specjalnej odezwy do ludności polskiej, zatwierdzony podczas wspomnianej narady.

„Zgłaszajcie się gromadnie i obsadzajcie te gospodarstwa, które jako obsiane i obsadzone, czekają wraz z polem na wasze pracowite ręce. […] Podchodźcie do tej sprawy z punktu widzenia interesów Państwa, gdyż zasiedlenie tych terenów ludnością czysto polską jest wymogiem chwili”. [dok. 297]

Wysiedlenie Łemkowszczyzny, które trwało niemalże 3 miesiące, wyglądało zdecydowanie odmiennie od tego, co można było zaobserwować w innych rejonach objętych Akcją „Wisła”. Jego cechą szczególną był całkowity niemalże brak aktywności zbrojnej podziemia ukraińskiego zarówno przed Akcją „Wisła”, jak i w czasie jej trwania.

W pierwszym etapie, od 28 kwietnia do 7 maja, 6 DP wysiedliła Łemków zamieszkałych w kilkunastu miejscowościach położonych w zachodniej części pow. sanockiego, głównie we wsiach Daliowa, Czeremcha, Czystohorb, Morochów, Wisłok, Wola Wyżnia i Niżnia.

Epifaniusz Drowniak zwany „Nkiforem”

Właściwa akcja wysiedleńcza Łemkowszczyzny rozpoczęła się dopiero 26 maja. Jednostki 6 DP przystąpiły do usuwania Łemków zamieszkałych w pow. jasielskim, krośnieńskim i gorlickim. Jako ostatnich deportowano Łemków z pow. nowosądeckiego w woj. krakowskim, a 13 i 14 lipca wysiedlono 387 Rusinów Szlachtowskich zamieszkałych w 4 wsiach powiatu nowotarskiego: Szlachtowa, Jaworki, Biała i Czarna Woda.

Do 15 lipca 1947 r. w 99 transportach wywieziono z tych powiatów łącznie co najmniej 25 964 Łemków (5469 rodzin).

Jednym z nich był wybitny malarz prymitywista Epifaniusz Drowniak, nazwany przez Polaków „Nikiforem”. Wysiedlono go z Krynicy – Słotwin 7 lipca 1947 r. o godz. 8 rano, po czym pędzono pieszo pod eskortą uzbrojonych polskich żołnierzy, niczym groźnego bandytę, do odległego o niemal 30 km Grybowa. Tam Epifaniusza Drowniaka załadowano wraz z 318 Łemkami do jednego z 26 wagonów towarowych transportu nr R-284, dając na drogę kartę przesiedleńczą na nazwisko Nytyfor Matejko. Transport wyruszył z Grybowa 10 lipca o godz. 21.30. Do stacji wyładowczej w Zielonej Górze dotarł 14 lipca 1947 r.

„Zabito aż trzech bandytów…”

W końcowym sprawozdaniu dowództwa 6 DP, która wysiedlała Łemków w ponad 100 kilometrowym pasie wsi położonych na zachód od rzeki Osława po Poprad i Dunajec, wstydliwie, między wierszami, zaledwie jednym zdaniem, przyznano, że:

Oprócz potyczki z większą bandą UPA na terenie Czechosłowacji w dniu 21 czerwca 1947 r., gdzie zabito trzech bandytów, Dywizja potyczek więcej z większą bandą nie miała, gdyż w rejonie odpowiedzialności ich nie było” [dok. 361].

Mimo to wojsko traktowało wysiedlanych Łemków z taką samą brutalnością, jak ogół Ukraińców: wysiedlanie o 4 w nocy, 3 godziny na spakowanie dobytku całego życia, masowe aresztowania młodzieży na punktach załadowczych i na bocznicy kolejowej w Oświęcimiu, wywózka do obozu. Ze szczególną gorliwością tropiono Łemków – uczniów Seminarium Nauczycielskiego w Krynicy.

Annę Trochanowską, Teklę Szczypczyk z Polan i Aleksandra Biszkę z Berestu k. Krynicy polscy żołnierze zabrali z transportu w Oświęcimiu pod pretekstem pójścia na szczepienie. W rzeczywistości, jak się niebawem okazało, dlatego że wszyscy troje byli uczniami ukraińskiego Seminarium Nauczycielskiego w Krynicy. O to też pytano ich w trakcie pierwszego doraźnego przesłuchania na stacji w Oświęcimiu.

„Zabrano nas do jakiegoś budynku. Tam już było pełno ludzi. Każdego brano do pokoju. Przy biurku siedział wojskowy, mówili do niego «panie poruczniku». Przedtem nim zostałam wezwana do tego pokoju podeszła do mnie koleżanka z drugiej wsi Zofia Maślej i powiedziała do mnie: «Żebyś ty widziała, jak biją Twojego tatusia». Po chwili z pokoju wyszedł mój ojciec. Był bez butów i bez koszuli. Z nosa ciekła mu krew. Potem widziałam jak bito Aleksandra. Drzwi były lekko uchylone, słyszałyśmy odgłosy uderzeń oraz jego jęki”.

IPN Ka S.19/00/Zk, t. 1, k. 102-103, Protokół przesłuchania Anny Krynickiej z d. Trochanowska przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu Marię Przybysz z 12.09.1991 r.

Komitet dla spraw Łemkowszczyzny

Do wysiedlenia Łemków zamieszkałych w woj. krakowskim doszło na wyraźne żądanie wojewody krakowskiego Kazimierza Pasenkiewicza, który uzasadniał to „dążnością do stworzenia Państwa jednolitego pod względem narodowościowym” [dok. 269]. Przekonywał władze w Warszawie, niezgodnie zresztą z prawdą, że Łemkowie wspierają „bandy UPA”, które tworzą na tym terenie bazy, „napadają i rabują ludność polską oraz dokonują mordów” [dok. 290].

Akcji wysiedleńczej Łemków towarzyszyła kampania propagandowa prowadzona pod hasłami „repolonizacji” Łemkowszczyzny. Wojewoda krakowski polecił powołać Komitet dla spraw Łemkowszczyzny, który był powieleniem i ukoronowaniem celów, jakie stawiał sobie przed wojną w latach, 1936–39, sanacyjny Podkomitet ds. Łemkowskich i Wojewódzki Komitet dla spraw Łemkowszczyzny w Krakowie.

24 czerwca 1947 r. powołano Powiatowy Komitet dla spraw Łemkowszczyzny w Nowym Sączu. Jego przewodniczącym został starosta nowosądecki Wacław Wojtuszak, zaś członkami przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej, sekretarze komitetów powiatowych Polskiej Partii Robotniczej (PPR) i Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) oraz powiatowego zarządu Stronnictwa Ludowego (SL).

Na uroczystości związane z jego ukonstytuowaniem się zaproszono wszystkich wójtów, sołtysów, delegatów stronnictw politycznych, wojska, UB, MO i duchowieństwa. Przybyło również ok. 2500 przedstawicieli rolników bezrolnych i właścicieli gospodarstw karłowatych z sąsiednich powiatów. Jak napisano w sprawozdaniu z uroczystości:

Entuzjazm zebranych do spraw osiedlania się na gospodarstwach połemkowskich był bardzo wielki”.

W trzy dni później, 27 czerwca 1947 r., rozpoczęła się deportacja Łemków z zachodniej Łemkowszczyzny.

„Pod Karpaty w łemskie niwy…”

Czytając odnalezione w archiwach i opublikowane w książce Akcja „Wisła” 1947 dokumenty ilustrujące zagładę Łemkowszczyzny, trudno dostrzec w działaniach podejmowanych przez lokalne władze „rękę Moskwy”, na którą tak chętnie powołuje się część polskich historyków.

Nie da się też zrzucić odpowiedzialności wyłącznie na komunistów. W „skalpowaniu” Łemkowszczyzny ręce utytłali sobie właściwie wszyscy. Od lewicy do prawicy. A jednym z najbardziej aktywnych, czytaj – zachłannych, w podziale łemkowskich łupów, był miejscowy Kościół, a w szczególności ówczesny ordynariusz Diecezji Tarnowskiej bp Jan Stepa [dok. 360].

Euforię polskich osadników, którym „oczy śmiały się radośnie”, kiedy szli szuru buru „pod Karpaty w łemskie niwy”, znakomicie oddaje publikowany na końcu wiersz Górala spod Giewontu Jacka Michniaka.

Zbrodnia rozgrzeszona

Nikt ze sprawców wypędzenia kilkudziesięciu tysięcy Łemków nie poniósł odpowiedzialności za tę zbrodnię. Podobnie jak nikt z prawnych spadkobierców tychże sprawców nie nazwał tego zbrodnią.

Żaden z kolejnych rządów nie przyznał Łemkom prawa do powrotu w ojczyste strony, czy choćby zadośćuczynienia za utraconą ojcowiznę i doznane krzywdy. W tym za bezprawne uwięzienie i śmierć wielu z nich za drutami polskiego obozu koncentracyjnego w Jaworznie.

Ich cierpienie nie było i nie jest godne uznania za cierpienie. Jedyne co to Państwo ma do zaproponowania Łemkom, to przyzwolenie na iluzję tworzenia odrębnego narodu.

Warto o tym pamiętać w przededniu kolejnej Łemkowskiej „Watry” w Żdyni.

Dokumenty

Publikowane poniżej dokumenty pochodzą z mojej książki Akcja „Wisła” 1947. Dokumenty i materiały, Warszawa 2014 r.

Skalpowanie Łemkowszczyzny_dok. 298_2
Skalpowanie Łemkowszczyzny_bp Jan Stepa_dok. 360_1
Skalpowanie Łemkowszczyzny_bp Jan Stepa_dok. 360_2
Skalpowanie Łemkowszczyzny_dok. 361_1
Skalpowanie Łemkowszczyzny_dok. 361_2
IPN, GO „Wisła”, 00231/92, t. 81, k. 172-174.
Źródło: Archiwum Narodowe w Krakowie, Państwowy Urząd Repatriacyjny PUR), 16. Pismo Powiatowego Oddziału PUR w Gorlicach do Wojewódzkiego Oddziału PUR w Rzeszowie z 9.09.1947 r. Wiersz stanowiący załącznik do w/w pisma, został napisany na punkcie etapowym PUR w Gorlicach. Jego autor, Jacek Michniak, otrzymał przydział na gospodarstwo łemkowskie we wsi Żdynia .
Źródło: IPN, 0296/19, t. 1, k. 49-51, Zbiorowa prośba Łemków wysiedlonych z pow. nowosądeckiego do prezydenta RP Bolesława Bieruta z 16.06.1948 r. podpisana przez 101 osób.

W związku z tym, że księgarnie i hurtownie nie przyjmują już do sprzedaży mojej książki, można ją zamówić wraz z autografem, pisząc do mnie na adres: akcjaw@gmail.com

Więcej informacji na temat treści książki Akcja „Wisła” 1947. Dokumenty i materiały można przeczytać na mojej stronie, klikając na zamieszczonej poniżej zdjęcie: